Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 30.03.22, 23:30 / Powrót

Victor Orban pokazał prawdziwą twarz

Niestety, Victor Orban pokazał swoją prawdziwą twarz, to znaczy człowieka, dla którego władza jest wszystkim i który prezentuje w mniejszej, węgierskiej skali autorytarne tendencje, które niestety w Europie się pojawiły. Do pewnego stopnia także w Polsce, aczkolwiek nie w tej skali oczywiście, a już na pewno w Rosji - stwierdził Marek Borowski w rozmowie z Onetem oceniając postawę prezydenta Węgier wobec wojny w Ukrainie. - On uderza w klasyczną nacjonalistyczną nutę, mianowicie najpierw straszy Węgrów tym, że opozycja wyśle żołnierzy węgierskich do boju i w związku z tym Węgry będą zagrożone, być może nawet uderzeniem atomowym, a on, Orban, dla którego Węgry są na pierwszym miejscu, do tego nigdy nie dopuści. Posuwa się na tej drodze coraz dalej, a jednocześnie wytępił wolną prasę, wolne media, skorumpował cały ten system. To jest taka, oczywiście zachowując pewne proporcje, putinizacja z tą różnicą, że wygląda na to, iż wybory, które odbędą się na Węgrzech za kilka dni, chyba jeszcze będą uczciwe, nie sfałszowane.
W ocenie senatora, partia Orbana ma większe szanse wygrać niż opozycja, aczkolwiek co do skali to już jest pytanie, bo do tej pory wygrane, które miał, dawały mu większość konstytucyjną i pozwalały już kompletnie robić w aureoli prawa co chciał.
- Największym sukcesem opozycji byłaby wygrana, ale niedopuszczenie do większości konstytucyjnej byłoby już pewnym, mniejszym, ale jednak także sukcesem. Trzeba pamiętać że wybory węgierskie mają swoją specyfikę, tam głosują korespondencyjnie również Węgrzy, którzy nie mieszkają na Węgrzech. Jak wyjaśniał senator, wprawdzie w polskich wyborach też tak jest, ale tam głosuje dobrze ponad milion Węgrów spoza Węgier, co w stosunku do wszystkich stanowi powyżej 10%. W Polsce to jest 1% czy 2%, co nie ma większego znaczenia.
- On rozdawał obywatelstwo Węgrom, którzy mieszkają w Ukrainie, w Rumunii, w Słowacji. Przyznaje im tam różnego rodzaju świadczenia socjalne i w związku z tym ci Węgrzy twardo głosują na Fidesz i marzą im się Wielkie Węgry. Jestem przekonany, że jeśli chodzi o Węgry w granicach obecnych, to tam on wybory przegra ze zjednoczoną listą opozycji, natomiast głosy dodatkowe, które idą z zewnątrz mogą mu dać zwycięstwo.
Marek Borowski podkreślił, iż cieszy się, że polski rząd, a także prezydent, który jeszcze nie tak dawno bardzo się bratał z prezydentem węgierskim, jednak zmienili front. - To jest pozytyw i jak to mówią, lepiej późno niż wcale. Wcześniej wiele szkód zostało wyrządzonych poprzez te wszystkie spotkania z Orbanem, Salvinim, z Le Pen itd., ale wygląda na to, że otrzeźwienie przyszło. Prezydent Duda powiedział w wywiadzie, że nie rozumie Orbana i w obliczu tego, co się dzieje w Ukrainie, stanowisko Orbana jest nie do przyjęcia.
Onet Rano - 29.03.2022

Powrót do "Wiadomości" / Do góry