Wizyta amerykańskiego prezydenta w PolsceW przemówieniu wygłoszonym na Wawelu (30 maja br.) prezydent G.Bush zamanifestował chęć współpracy z Europą, ale też określił warunki, na jakich może się ona konstytuować. Mówi Marek Borowski:- Ta wizyta to historyczne wydarzenie, ze względu na miejsce, czas oraz okoliczności międzynarodowe w jakich się odbyła. Wygłoszone przez prezydenta Busha przemówienie zawiera dwa główne wątki, z których pierwszy to osobiste przesłanie skierowane do Polaków, natomiast drugi jest propozycją współpracy USA - UE i apelem adresowanym do świata. Tu nasuwają się różne komentarze. To było bardzo ważne i potrzebne dla Polski wystąpienie w przededniu referendum akcesyjnego. Możemy mieć powód do dumy, że było to w Krakowie na Wawelu, na tydzień przed podjęciem przez Polaków fundamentalnej decyzji o przystąpieniu do Unii Europejskiej. Jest to dla nas zaszczyt i powód do wielkiego zadowolenia, iż prezydent Bush wyraził wdzięczność Polakom za ich wkład w walkę z terroryzmem w Afganistanie i Iraku, dobre stosunki bilateralne oraz docenił nasze dokonania w reformowaniu i modernizacji kraju, trudne decyzje i wybory dokonywane po drodze do NATO oraz Unii, stawiając nas jako przykład nie tylko sukcesu transformacji lecz jednocześnie dobrego obywatela Europy i bliskiego przyjaciela oraz stabilnego sojusznika. Dzięki temu Polska zyskuje uznanie na arenie międzynarodowej, co zresztą prezydent Bush mocno podkreślił, wskazując nasz kraj jako zdolny do odegrania wielkiej roli dla naszej i amerykańskiej wolności. Tu rysuje się pozytywna rola - partnerska oraz bardzo kreatywna dla Polski jako ważnego kraju we Wspólnocie Europejskiej. Można powiedzieć, iż Polska awansowała do wyższej ligi a poprzez to ma wyjątkową szansę, aby z tego zrobić dobry użytek dla siebie i Europy. Bardzo pozytywnie należy ocenić apel prezydenta Busha o jedność Europy i Ameryki oraz budowanie współpracy na silnych więziach z NATO w obliczu współczesnych wyzwań. Najważniejszym dla nas wnioskiem z tego płynącym jest to, iż Polska nie powinna już się obawiać wyboru pomiędzy sojuszem z Ameryką a europejską rodziną, ponieważ, jak zapewnił prezydent Bush, Polska nie musi już dokonywać wyboru bowiem nie istnieje konflikt między USA i Europą. Pomimo istniejących różnic politycznych, Ameryka wyraźnie chce mieć partnera jakim jest jednocząca się Europa, zaś Polska jest dla niej ważna jako aktywny członek wspólnoty.
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry