Po spotkaniach na szczycie Rosja-USA i Rosja UE31 maja br. odbył się pod Petersburgiem szczyt przywódców UE, 10 krajów przystępujących do Unii oraz Rosji. Natomiast następnego dnia odbył się szczyt prezydentów Rosji i USA, którzy spotkali się przy okazji obchodów 300-lecia Petersburga. Mówi Marek Borowski: - Już sam fakt przyjazdu do Petersburga przywódców ponad 40 państw i przeprowadzenie w ciągu trzech dni szczytów politycznych należy ocenić pozytywnie, bowiem świadczy to o istnieniu woli współpracy i intensywności dialogu wobec wyzwań globalnych w zaistniałej sytuacji międzynarodowej. Niewątpliwie Rosji zależało na podniesieniu swojego autorytetu międzynarodowego, będąc gospodarzem tych spotkań oraz uroczystości obchodów jubileuszu Petersburga. Sobotnie spotkanie prezydenta Putina z przywódcami UE i 10 krajów przystępujących do Unii w przyszłym roku w zasadzie nie przyniosło nowych wątków w toczącej się dyskusji z Unią, która jest zdominowana przez dążenie Rosji do zniesienia wiz w relacjach z państwami członkowskimi UE oraz podnoszenie kwestii minimalizacji zagrożeń i kosztów rozszerzenia dla stosunków z Rosją. Przyjęta przez stronę rosyjską i UE wspólna deklaracja ma wydźwięk polityczny i jest pewnego rodzaju uspokojeniem Rosji, iż obecne rozszerzenie Unii nie będzie stanowiło zagrożenia dla obywateli rosyjskich. Bardzo ważne jest teraz, aby nie wystąpiła próżnia polityczna we wzajemnych stosunkach rosyjsko-unijnych. Trzeba wypracować wzajemne ułatwienia w ruchu wizowym i realny plan stopniowego dojścia do spełnienia wymogów unijnych (np. umowa o readmisji, warunki przystąpienia Rosji do WTO itp.). W kontekście niezmiennego stanowiska Unii w kwestii ruchu bezwizowego w dalszej (bliżej nieokreślonej) perspektywie, pozytywnie należy odnotować deklarację złożoną przez prezydenta Putina. Po raz pierwszy przyznał on, że Rosja musi dużo zmienić w swoim ustawodawstwie, aby zniesienie wiz było możliwe. Z kolei fakt spotkania prezydenta Putina z prezydentem Bushem, po raz pierwszy po zakończeniu wojny irackiej, ma istotne znaczenie, ponieważ szczyt potwierdził, iż nie ma alternatywy dla strategicznego partnerstwa Rosji i USA (pomimo iż Rosja należała do najgorętszych przeciwników amerykańskiej akcji zbrojnej w Iraku). Można powiedzieć, iż nastąpiło pewne odprężenie po rozmowach obu prezydentów, a tym samym została usunięta "drzazga iracka". To dobry znak, iż górę wziął realizm i determinacja powrotu obu mocarstw do aktywnej współpracy strategicznej.
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry 
