Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 16.09.04, 11:20 / Powrót

SDPL w obronie lokatorów

Klub Socjaldemokracji Polskiej złożył 13 bm. w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów, który przewiduje jednakowy dla wszystkich typów mieszkań sposób podnoszenia czynszów. Zgodnie z projektem, czynsz, który wynosi 3 proc. wartości odtworzeniowej, nie mógłby być podwyższany rocznie o więcej niż 10 proc. czynszu dotychczasowego. Projekt przewiduje też możliwość obniżania przez gminę czynszu dla osób o niskich dochodach (w mieszkaniach należących do samorządu terytorialnego) oraz wynajmowanie przez gminę lokali, które byłyby następnie podnajmowane - za niższą opłatą - osobom ubogim. Komentarz Marka Borowskiego: - W Deklaracji programowej zapisaliśmy m.in., że w Polsce nie może być ludzi bez dachu nad głową. Dlatego przygotowaliśmy projekt ustawy, którego celem jest powstrzymanie nieograniczonych podwyżek czynszu oraz przynajmniej częściowa likwidacja różnic w prawnej ochronie różnych grup lokatorów. Obecnie prawie zupełnie pozbawione są takiej ochrony osoby, które dopiero mają wynająć mieszkanie w zasobach prywatnych. Właściciel może podpisać z nimi umowę na dowolnie krótki okres i uzależniać jej przedłużenie od dowolnej podwyżki czynszu. Maksymalną ochroną - przed rozwiązaniem stosunku najmu i nadmiernymi podwyżkami - objęci są natomiast lokatorzy, którzy do dnia wejścia w życie ustawy opłacali czynsz regulowany, zwłaszcza, gdy mieszkają w lokalach wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy. Ich sytuacja już wkrótce może się jednak zmienić. Od 1 stycznia 2005 r. grozi kolejna fala podwyżek czynszu, ponieważ z końcem br. przestanie obowiązywać górny limit czynszu w wysokości 3 proc. wartości odtworzeniowej. Ograniczenie dowolności w określaniu wysokości podwyżek opłat za mieszkanie w przypadkach, gdy osiągnęły już one poziom umożliwiający pokrycie wszystkich kosztów utrzymania budynku, a także osiąganie przez właściciela zysku z najmu, nie jest niczym nadzwyczajnym. W innych krajach takie rozwiązania są również stosowane. Myślę, że warto z tych wzorów skorzystać. Równocześnie istotne jest umożliwienie gminom lepszego zaspokajania potrzeb mieszkaniowych ubogich mieszkańców. Na razie możliwości w tym zakresie są ograniczone. Budownictwo socjalne praktycznie nie istnieje, bo gminy nie mają na to pieniędzy. Stąd pomysł na wynajmowanie lokali od innych właścicieli i uzupełnianie przez nią różnicy między tym, co płaci ubogi lokator, a tym czego żąda właściciel oraz umożliwienie stosowania obniżek czynszu we własnych zasobach dla osób o niskich dochodach. Niewątpliwie, propozycje te spotkają się z przeciwstawnymi opiniami najemców i właścicieli oraz organizacji ich zrzeszających - pierwsze takie sygnały już do mnie dotarły - ale interesy obu stron są z natury rzeczy sprzeczne i do ustawodawcy należy ich wyważenie. Jak zawsze w takich przypadkach racje są podzielone. Ochronie prawnej podlega zarówno własność, jak i prawa lokatorów. Chodzi zatem o zachowanie odpowiednich proporcji między konstytucyjnie zagwarantowaną ochroną lokatorów, a konstytucyjnymi prawami właścicieli domów i mieszkań.

Powrót do "Wiadomości" / Do góry