Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 06.03.06, 11:33 / Powrót

Wypowiedź Prezydenta Kaczyńskiego w sprawie euro musi niepokoić

Prezydent Lech Kaczyński po raz kolejny wypowiedział się przeciw wejściu Polski do strefy euro. Wypowiedź ta jest niezrozumiała i niepokojąca - uważa Marek Borowski.
Po pierwsze, wszystkie poważne analizy jednoznacznie wskazują, że wejście Polski do strefy euro jest dla naszego kraju korzystne. Przyjęcie wspólnej waluty prowadzi bowiem do obniżenia rynkowych stóp procentowych, obniżenia kosztów transakcyjnych w handlu zagranicznym, wyeliminowania ryzyka kursowego i zmniejszenia ryzyka kryzysu finansowego. W dalszej perspektywie większa dostępność kapitału, wzrost konkurencyjności, porównywalność cen i ograniczenie niepewności, spowodują wzrost inwestycji i przyspieszenie wzrostu gospodarczego. Należy też zauważyć, że spełnienie kryteriów konwergencji nominalnej (tzw. kryteria z Maastricht), a w tym ograniczenie deficytu budżetowego, jest nie tylko warunkiem wejścia do strefy euro, ale także niezbędnym warunkiem trwałego przyspieszenia wzrostu gospodarczego i tworzenia nowych miejsc pracy w Polsce. W świetle tych analiz wypowiedź prezydenta jest niezrozumiała.
Po drugie, stanowisko prezydenta jest sprzeczne z ciążącymi na Polsce zobowiązaniami międzynarodowymi. Podpisując Traktat Akcesyjny z Unią Europejską, Polska zobowiązała się do wejścia do strefy euro i przyjęcia wspólnej waluty europejskiej tak szybko, jak to będzie możliwe, oraz do spełnienia wymaganych w tym celu kryteriów konwergencji nominalnej. Treść traktatu, wraz z zobowiązaniem do przyjęcia euro, została zaakceptowana przez polskie społeczeństwo w ogólnonarodowym referendum w czerwcu 2003 roku. W świetle tych faktów wypowiedź prezydenta może być interpretowana jako próba podważania postanowień Traktatu Akcesyjnego. Może to spowodować pogorszenie wizerunku Polski w oczach europejskiej opinii publicznej i osłabienie pozycji Polski jako partnera międzynarodowego. W dalszej konsekwencji może to doprowadzić do ograniczenia praw członkowskich Polski w Unii Europejskiej.
Oczekuję od Prezydenta Rzeczypospolitej, że nie tylko będzie stał na straży prawa i podjętych przez Polskę zobowiązań międzynarodowych, ale także będzie działał na rzecz przyspieszenia wzrostu gospodarczego i poprawy warunków życia polskiego społeczeństwa poprzez wykorzystanie szans, jakie stwarza Polsce uczestnictwo w Unii Europejskiej. Nieuzasadnione odwlekanie momentu wejścia Polski do strefy euro i odkładanie w czasie niezbędnych dostosowań w finansach publicznych jest działaniem na szkodę Polski i jej obywateli.

Powrót do "Wiadomości" / Do góry