Wyjątkowa arogancja rządu - Oświadczenie Marka BorowskiegoFunkcjonariusze policji siłą usunęli pikietujące pielęgniarki z jezdni przed Kancelarią Premiera. Pielęgniarki skarżą się na brutalność policji. Mówią, że wiele z nich zostało poturbowanych, kilku udzieliło pomocy pogotowie.
Jesteśmy w tej sprawie świadkami wyjątkowej arogancji i równocześnie nieudolności rządu. Protesty pracowników służby zdrowia trwają już od miesięcy. Rząd zamiast odnieść się do nich poważnie i usiąść do konstruktywnych rozmów, okłamuje protestujących – nie tylko lekarzy i pielęgniarki, bo problem dotyczy również nauczycieli – okłamuje także społeczeństwo, że nie ma pieniędzy na podwyżki płac. Nieprawda! W budżecie na 2008 roku były przecież wolne środki w wysokości 19 mld zł, które zostały przeznaczone na obniżkę składki rentowej (z czego 3,5 mld zł w roku bieżącym).
Pracownicy służby zdrowia wiedzą zatem, że te środki są, ale rząd zdecydował wykorzystać je na inne cele, dlatego ich desperacja jest coraz większa. Postępowanie premiera Jarosława Kaczyńskiego wobec pielęgniarek jest prowokacyjne i jątrzące. Delegacja, która udała się wczoraj do Kancelarii Premiera, nie doczekała się tam nikogo, kto chciałby z nią rozmawiać. Jednocześnie premier nazywa publicznie ich protest politycznym i haniebnym.
Sprawia to wrażenie celowego prowokowania demonstrantów do gwałtownych zachowań po to, by ich przedstawić społeczeństwu jako nieodpowiedzialnych warchołów.
Jeśli rząd rzeczywiście chce ten kryzys rozwiązać to ma jeszcze szanse zmodyfikować ustawę o składce rentowej w Senacie. Będzie to test dobrej woli także dla tych sił politycznych, które głosowały za tą ustawą (wszystkie poza lewicą) nie zdając sobie sprawy, że zamyka ona drogę do naprawy sytuacji w służbie zdrowia, edukacji i innych służbach publicznych.
Socjaldemokracja Polska apeluje do rządu i wszystkich sił politycznych o poważne podejście do problemów tych sektorów, których funkcjonowanie decyduje o jakości życia wszystkich Polaków.
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry 
