Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wywiady / 22.10.06 / Powrót

Wywiad dla Wiadomości 24

Czy uważa Pan, że w Warszawie należy dalej rozbudowywać lotnisko na Okęciu, czy raczej zacząć poważnie myśleć o nowym lotnisku gdzieś poza miastem?

Potrzebne jest drugie lotnisko dla Warszawy, które odciąży Okęcie. Niestety nie nastąpi to szybko. Okęcie jest już w trakcie rozbudowy. Teraz trzeba szybko zakończyć tę inwestycję i stworzyć wygodną i szybką komunikację z centrum miasta.

Pewne jest jednak, że nawet nowy terminal nie wystarczy do obsługi wciąż rosnącej liczy pasażerów. Ponadto rozbudowa lotniska to także nowe pasy startowe i nowa infrastruktura techniczna. To wymaga przede wszystkim miejsca. Temat lotniska „gdzieś poza miastem” krąży już od kilku lat i wciąż nie jest rozwiązany. Jestem przekonany, że warto, aby w ciągu kilku najbliższych miesięcy podjąć konkretne decyzje w tej sprawie. Takie lotnisko nie tylko odciążyłoby Okęcie, a przez to zwiększyło możliwości lotniczej komunikacji z Warszawą, ale także mogło służyć, jako zabezpieczenie w awaryjnych sytuacjach.

Czy ma Pan koncepcję zmniejszenia potwornych korków w mieście. Jak przekonać warszawiaków do częstszego korzystania z komunikacji miejskiej?

Na pewno nie tak, jak ostatnio zachęcano warszawiaków z okazji „Dnia bez samochodu”. To musi być długotrwały program, nie jednorazowy happening, o którym nikt nic nie wie. Warszawiaków nie przekona się do korzystania z jednolitej komunikacji miejskiej zanim nie zauważą, że ona rzeczywiście funkcjonuje i ułatwia poruszanie się do i po stolicy.

Co sądzi Pan o rozbudowie warszawskiego metra?

Opóźnienia przy realizacji inwestycji to wielka słabość obecnych władz miasta. Dotyczy to również metra. Mogę zagwarantować, że podczas mojej prezydentury metro będzie priorytetem. Jednym z punktów mojego programu jest sprowadzenie najnowszych technologii, tak by stacje można było po prostu szybko i bezpiecznie budować. Jest to możliwe tylko trzeba chcieć to zrobić. Na przykład firmy hiszpańskie drążą dziennie 12-14 metrów, czyli 6-7 razy więcej niż dzisiaj. Musi być również gwarancja finansowania budowy.

Jestem też przekonany, że miasto jest już gotowe na drugą linię metra i jej bardzo potrzebuje. Warto uczynić wszystko, aby ta inwestycja powstała jak najszybciej. Musi natomiast nastąpić zmiana zarządzania tym procesem. Obecnie jest tak, że jednego dnia specjaliści ogłaszają dokładne plany budowy drugiej linii, a kolejnego dnia komisarz Marcinkiewicz bez konsultacji z dyrekcją Metra dorzuca do nich dodatkową stację i kilka kilometrów trasy. W takich warunkach metro wykorzystuje się wyłącznie do kampanii wyborczej. Według mnie metro to nie jest zabawka.

Targowisko na stadionie X lecia to miejsce pracy wielu tysięcy osób. Zlikwidować je czy zmodernizować?

Właśnie z racji tego, że jest to miejsce pracy wielu tysięcy osób nie można ot tak podjąć decyzji o likwidacji. Tym niemniej jednak warto zastanowić się nad innym wykorzystaniem tego miejsca – np. jako Stadion Narodowy. Oczywiście po uprzedniej modernizacji. Warto porozmawiać z przedstawicielami targowiska, sprawdzić, jakie alternatywne rozwiązania są w stanie zaakceptować i wtedy przystąpić do ich realizacji. Podczas mojej prezydentury w tej sprawie na pewno zapadnę konkretne decyzje.

A co z Dworcem Centralnym? Chodzą słuchy, że ma zostać zburzony a w jego miejscu pojawi się coś nowego. Gdzie powinien znajdować się dworzec zastępczy?

Chcę, aby Dworzec Centralny podczas mojej kadencji został przebudowany, ale warszawiacy nie mogą odczuć utrudnień związanych z pracami budowlanymi. W tym celu będę prowadził rozmowy z PKP. Moja propozycja brzmi tak: zachować funkcję dworca, ale jednocześnie nadać mu nowoczesny kształt i nową, miejską rolę.

Problemy z remontem Dworca Śródmieście pokazują, że taką operację trzeba bardzo dobrze zaplanować. Otwarta pozostaje także kwestia lokalizacji dworca zastępczego – wymaga ona dokładnych analiz.

Czy Warszawa będzie kiedykolwiek miała obwodnice? Czy to nie wstyd, że stolica dużego europejskiego państwa nadal jej nie ma?

Odkorkowanie miasta i odciążenie Warszawy z przejazdu TIR-ów są moimi priorytetami. Codziennie korzystam z tych samych dróg, co inni mieszkańcy stolicy. Nie ukrywam, że również według mnie polityka obecnych władz miasta jest to zła a obwodnica powinna już dawno odciążyć Warszawę. Uważam też, że Rausz zapomniał o konsultacjach społecznych. Niedawno mieliśmy tego przykład w postaci kilku tysięcy protestów odrzuconych przez koalicja PO i PiS w Radzie Warszawy.

Pana rywal w walce o prezydenturę Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz złożył deklarację, iż będzie się starać o uzyskanie środków unijnych na budowę stadionu Legii. Jak Pan się ustosunkuje do tej kwestii? Czy ma Pan własną wizję nowoczesnego obiektu piłkarskiego w stolicy?

Wizje ma komisarz Marcinkiewicz. Ja wiem, jakie są realia i nie obiecuję gruszek na wierzbie. Warszawa i Legia potrzebuje stadionu na 30-tysiecy widzów.

Pieniądze na budowę stadionu Legii tj. kwota 180 milionów złotych są zarezerwowane w budżecie miasta. Występowanie przez komisarza Warszawy do sejmiku mazowieckiego przedłuży budowę stadionu o wiele lat, a w tym czasie Legia nawet nie będzie mogła rozgrywać na swoim stadionie meczy w europejskich pucharach. Budowa powinna rozpocząć się bardzo szybko. Obiekt na Łazienkowskiej już za 3 lata nie będzie spełniał wymogów licencyjnych UEFA. Decyzji nie ma a czas leci nieubłaganie.

Ponadto uważam za konieczne, wybudowanie drugiego stadionu. Chodzi o Stadion Narodowy z pojemnością 60 tys. osób. Dopiero przy budowie tego stadionu trzeba wykorzystać pieniądze budżetu państwa oraz z UE. Pan komisarz wie, że dzwony biją, ale nie wie gdzie.

Jeśli zostanie Pan prezydentem jakie będą dalsze losy klubu Le Madame?

Le Madame był jednym z ośrodków tworzenia kultury alternatywnej na bardzo dobrym poziomie. Jeżeli chcemy, aby nasze miasto było ciekawe, było twórcze i ambitne, to takich miejsc powinno być jak najwięcej. Uważam, że to miejsce powinno wrócić na kulturalną mapę Warszawy. Moim zdaniem miast powinno popierać takie inicjatywy ze względu na ich unikalnych charakter. To wzbogaca stolicę i warszawiaków.

Zaledwie rok temu twierdził Pan, że zmiana pokoleniowa w SLD to tylko zmiana dwóch liderów a w partii tej nie ma nowych ludzi. Mówił Pan, że Sojusz nie rozliczył się z przeszłości i wciąż jest pełen patologii. Obecnie Pana partia wraz z min. SLD wystawiła Pana kandydaturę w wyborach na prezydenta Warszawy. Czy dzisiaj inaczej patrzy Pan na swoich sld-owskich kolegów?

Nigdy nie wygłaszałem tak kategorycznych twierdzeń. Twierdziłem jedynie, że trzeba trochę czasu, aby upewnić się, że zmiany w SLD nie ograniczają się do dwóch nowych twarzy. Dziś mogę powiedzieć, że nie tylko, choć do ideału daleko.
Drugim czynnikiem, który zadecydował o porozumieniu z SLD (ale także z demokratami z PD) było dojście do władzy w kraju i Warszawie partii radykalnych i populistycznych, o programach narodowo-klerykalnych, które uważam za niezwykle szkodliwe dla przyszłości Polski. To wymaga połączenia sił i współpracy, nawet jeśli nie wszystko u partnera akceptuję.

Jednym z elementów Pańskiego programu jest wsparcie przez samorząd miasta procesu tworzenia infrastruktury szerokopasmowego internetu i zapewnienie powszechnego, cyfrowego dostępu do szerokopasmowych usług elektronicznych do 2010 roku. To piękne hasło, ale jak praktycznie chce je Pan zrealizować?

Program Cyfrowej Warszawy składa się z trzech elementów – wsparcia tworzenia infrastruktury szerokopasmowej, obywatelskiej sieci opartej na Web 2.0 oraz programu „Diamenty Warszawy”. Ten program to szybki rozwój sieci teleinformatycznej w naszym mieście. Ta sieć pozwoli nie tylko na dostęp do Internetu, ale także wprowadzi zupełnie nowe możliwości – od bezpłatnego telefonu cyfrowego, poprzez usługi medycznego monitorowania zdrowia chorego, kończąc na stworzeniu obywatelskiego, wirtualnego miasta. Taka sieć zwiększy również poziom bezpieczeństwa – można do niej podłączyć miejski system monitorowania oraz kamery prywatnych użytkowników i przedsiębiorstw. Program „Diamenty Warszawy” polega na wspieraniu naszych wybitnych mieszkańców – tak, aby mogli oni promować Warszawę poprzez swoje osiągnięcia. Oczywiście, część tego programu będzie realizowana przez firmy prywatne i rząd, ale samorząd może te działania wspierać i promować.

Wśród polityków nastała moda na prowadzenie blogów. Dlaczego nie ma Pan swojego bloga?

Nie lubię mizdrzyć się do wyborców, a już szczególnie nie znoszę grafomanów. Niestety, blogi polityków to na ogół albo jedno, albo drugie, albo jedno i drugie. W pewnym jednak sensie i ja prowadzę swój blog. Na mojej stronie internetowej (www.borowski.pl) od 5 lat odpowiadam na pytania internautów (wszystkie są dostępne, chyba 1,5 tys. pytań i odpowiedzi). Są na tej stronie także wszystkie moje publikacje – piszę w nich, co sądzę o różnych sprawach, ale wtedy, gdy mam coś do powiedzenia. No i na koniec i na tejże stronie polecam blog…ale mojej żony. To raczej krótkie komentarze żony polityka na różne tematy. Tzw. inny punkt widzenia.

Jak odniesie się Pan do pogłosek, iż wystawienie Pańskiej kandydatury, w razie przegranej, będzie pretekstem do pozbycia się Pana z grona pretendentów do przywództwa na lewicy?

Nie słyszałem takich pogłosek, ale mam swoich przeciwników na lewicy, którzy na złość mamie gotowi są odmrozić sobie uszy i być może nawet modlą się o kiepski wynik, albo i aktywnie przeszkadzają. Kandydata z większymi szansami jednak nie mieli i nie wystawili. Postaram się ich rozczarować.

Źródło: www.borowski.pl

Powrót do "Wywiady" / Do góry