Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wywiady / 15.09.02 / Powrót

Czat w "Polityce" i Programie I Polskiego Radia

Moderator: Dzień dobry Państwu. Dziś kolejny czat Programu I i tygodnika Polityka. Naszym gościem jest Marek Borowski - Marszałek Sejmu RP.
cezar: Jak Pan ocenia Ustawę lustracyjną w związku z oświadczeniem S. Wiatra. Czy ma ona sens?
Marek Borowski: Dzień dobry Państwu.
Ustawę lustracyjną oceniałem zawsze krytycznie. Za naganny uważa ona bowiem każdy rodzaj współpracy z organami bezpieczeństwa PRL a nie tylko te rodzaje współpracy które miały charakter niegodziwy, np. donoszenie i śledzenie współobywateli. Z informacji jakie mamy, nie wynika aby pan Wiatr zachowywał się w sposób niegodziwy.
cezar: Co najbardziej podoba się Panu w twórczości S. Lema?
Marek Borowski: Lem to pisarz wszechstronny: beletrysta, wizjoner, ogromne poczucie humoru, mistrz słowa i słowotwórstwa, wreszcie filozof. To geniusz.
mimi: Jak wspomina Pan swoją pracę w Domach Towarowych "Centrum"?
Marek Borowski: Domy "Centrum" to moja pierwsza trwająca 14 lat praca. Myślę, że wywarła wielki wpływ na moje dalsze życie. A wspominam ją także dzięki współpracownikom jako niezwykle interesujące doświadczenie. Po za tym nauczyłem się pracować z bardzo różnymi ludźmi - od sprzątaczki, magazyniera i sprzedawcy do szefów firmy.
zap33: Dzień dobry ? jakie jest Pana stanowisko w sprawie tzw. inwestycji w okolicach Białej Podlaskiej
Marek Borowski: Sprawia na mnie wrażenie jednej z baśni z 1001 nocy.
KoLiber: Czy nie sądzi Pan, że powinno się odsunąć (przynajmniej od mediów) posła Kłopotka z koalicyjnego PSL'u? Człowiek ten sprawia wrażenie osoby w poważnym stopniu pozbawionej elementarnego samokrytycyzmu tudzież inteligencji.
Marek Borowski: Rozumiem, że chodzi o ostatnią reakcję na protokół podpisany z Węgrami. Poseł Kłopotek jest człowiekiem emocjonalnym i czasami nieco egzaltowanym, ale do jego inteligencji oraz uczciwości nie mam zastrzeżeń.
zap33: Czy chciałby Pan być w obecnej chwili ministrem finansów ?
Marek Borowski: Już jest minister finansów i to całkiem dobry. W tej sytuacji jeśli o mnie chodzi to chciałbym być przede wszystkim zdrowy, bo jak mawiała moja babcia bez zdrowia nie ma życia.
andrzej: czy w tych samorządach gdzie SLD-UP przegra wybory polecą głowy tak jak mówił premier?
Marek Borowski: Można przegrać zależy w jakim stylu. Jeśli przegrana będzie wynikała z kłótni wewnętrznych albo z wystawienia ewidentnie złych a odsunięcia innych dobrych kandydatów - to konsekwencje muszą być wyciągnięte.
emmo: Którą noga pan dzisiaj wstał lewa czy prawa???
Marek Borowski: Zawsze wstaję prawą! Po lewej jest ściana a ja nie zwykłem walić głową w mur.
andrzej: Czy Pan lubi Monikę Olejnik, bo ja nie.
Marek Borowski: Lubię. Bardzo Pana przepraszam.
politruk: Który z samolotów dla Polskiego Wojska najbardziej się Panu podoba?
Marek Borowski: Ten najtańszy z największym offsetem czyli wkładem kraju sprzedającego w polską gospodarkę.
Olek: Nawiązując do pytania o Domach Towarowych "Centrum" proszę odpowiedzieć czy wtedy także były tak ogromne różnice w płacach pomiędzy Zarządem a pozostałym personelem? Pan Panie Marszałku musi to wiedzieć.
Marek Borowski: Oczywiście nie. Różnice były znacznie mniejsze niż dzisiaj.
zap33: Proszę wymienić jaki jest najsłabszy punkt obecnego rządu ?
Marek Borowski: Ktoś mnie tu podpuszcza. Odpowiedź na to pytanie pozostawiam opozycji.
politruk: Dlaczego Marek Balicki miałby być lepszym prezydentem Warszawy niż np. Lech Kaczyński, który obiecuje bezpieczne miasto?
Marek Borowski: Obiecywać tak jak śpiewać każdy może. Z pośród wszystkich kandydatów jedynie Marek Balicki coś (a nawet sporo) już zrobił dla Warszawy i Warszawiaków. Był dyrektorem szpitala bielańskiego przez wiele lat. Z sukcesem jako senator zaangażował się w zdobycie pieniędzy dla warszawskiego metra. Po za tym jest człowiekiem skromnym i wyważonym i wreszcie nie traktuje funkcji prezydenta Warszawy jako trampoliny, która pozwoli mu ubiegać się o Urząd Prezydenta RP. Zarówno Kaczyński jak i Olechowski już za dwa lata zaczną zajmować się kampanią prezydencką.
politruk: Czy kiedykolwiek wstydził się Pan, że jest Polakiem? Proszę o przykład sytuacji.
Marek Borowski: Nigdy się tego nie wstydzę bo w każdym narodzie są ludzie którzy zachowują się niegodnie. Czasami jednak jest mi po prostu przykro, że muszę się za kogoś tłumaczyć.
andrzej: Co Pan sądzi o publikacji "Faktów i mitów" na temat papieża i współpracy z ta gazetą Pana kolegi partyjnego?
Marek Borowski: Kościół nie jest wyjęty z pod krytyki. Nie każdemu także musi podobać się papież. Nie podoba mi się jednak prymitywny antyklerykalizm, czasami rodem z magla, ponieważ po pierwsze utrudnia dialog ludzi ze sobą a po drugie narusza mój zmysł estetyczny. A co do "Faktów i mitów" to jeśli prawdą jest, że współpracuje z tym pismem Grzegorz Piotrowski - zabójca Popiełuszki to odradzałbym komukolwiek współpracę z tym pismem.
k_36: Czy nie sądzi Pan, że firma która chce wycinać setki hektarów lasów i ma takie wielkie plany inwestycyjne nie powinna zdeponować 1 mld USD w polskim banku celem pokrycia ewentualnych strat wynikłych w wyniku niezrealizowania tej kosmicznej inwestycji
Marek Borowski: Niezły pomysł!
politruk: Czy słucha Pan - choć czasami Radia Maryja?
Marek Borowski: Rzadko.
zxcv: Czy jest Pan bardziej optymistą czy pesymista gdy chodzi o polski parlamentaryzm?
Marek Borowski: Na dłuższą metę jestem umiarkowanym optymistą bo wydaje mi się, że polskie społeczeństwo wielokrotnie już wykazywało zdrowy rozsądek w najważniejszych momentach.
szarett: Dlaczego pos. Sierakowska siedzi w tylnym rzędzie
Marek Borowski: Poseł Sierakowska zajmuje eksponowane miejsce w drugim rzędzie na sali sejmowej. A jeśli czasami siedzi gdzie indziej to dlatego, że ktoś ją tam zaprosił (jest bardzo popularna).
politruk: Czy Pańskim zdaniem Roman Giertych ma zadatki na polityka wielkiego kalibru?
Marek Borowski: Każdy nosi buławę w tornistrze, ale posłowi Giertychowi będzie szczególnie trudno z tego tornistra ją wydobyć. Trudno zostać wielkim politykiem jeśli stoi się po niewłaściwej stronie, a tak gwałtowny sprzeciw wobec integracji Polski z UE jest niezgodny z interesem naszego kraju. Przyszły wielki polityk powinien także starannie dobierać argumenty a pod tym względem poseł Giertych nie jest nadmiernie wymagający wobec siebie. Ale po za tym nie jest to na pewno polityk banalny.
Moderator: Proszę Państwa, Pan Marek Borowski odpowie na ostatnie pięć pytań w... jednej odpowiedzi.
Marek Borowski:
1. Pomniki Jana Pawła II - jeśli to płynie z serca to dobrze, ale jeśli staje się to rytuałem to przesada a Janowi Pawłowi II nie jest to do niczego potrzebne.
2. Obietnice SLD - przede wszystkim mówiliśmy, że będzie ciężko i że wyprowadzimy gospodarkę na szybką ścieżkę wzrostu. Ciężko jest a gospodarka powoli się rozkręca. Trochę to jeszcze potrwa.
3. Kukliński - jest mi obojętny, nie wiem czy był bardziej szpiegiem czy patriotą i chyba nigdy się nie dowiem.
4. Patriotyzm współczesny - żyć i pracować tak żeby Polacy współpracowali ze sobą zgodniej, z większą życzliwością wzajemną. Tworzyć warunki dla wzrostu siły gospodarczej i politycznej Polski oraz dla lepszej edukacji młodego pokolenia. Trochę to drewniane i patetyczne, ale tak myślę.
5. Wolny czas - nic oryginalnego. Kocham muzykę (koncerty), lubię wyjechać na parę dni wtedy czytam i gram z żoną w scrabble'a, gram w bowling (kręgle). Jedyne oryginalne zajęcie to lubię rozwiązywać łamigłówki logiczne (czyli jak w życiu).
Wszystkim internautom dziękuję. Jakby co to polecam moją stronę intrnetową www.borowski.pl.
Do widzenia.

Źródło: www.polityka.onet.pl

Powrót do "Wywiady" / Do góry