Najbardziej wrażliwy co wyraża się chęcią ciągłego przebywania z osobami, które zna i kocha.
Jego wychowawczyni, Pani Ala, też zyskała jego sympatię.
Podczas tegorocznych wakacji został poddany próbie na samodzielność:
zielona szkoła – koniec czerwca, obóz ogólnorozwojowy – początek lipca,
obóz tenisowy – środek lipca.
Próba nie wypadła najlepiej. Jasio tęskni i popłakuje. Utrzymujemy z nim kontakt. Napisaliśmy list a po obozie jedziemy z nim do Juraty.
A tam … a tam już na niego czekają jego bracia bliźniacy – sześciolatki.
Kajtuś i Antoś nie tęsknią za bardzo – przebywają z opiekunką, którą znają.
Bawią się, biją się i psocą - zawsze razem.
Ale cała trójka czeka na kontakt z dziadkiem i z nim zabawy.
A więc drogi dziadku, przygotuj się i – jak mówi klasyk – do roboty !
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry | | | |
|