Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 09.12.13 / Powrót

Chciałbym poznać pana opinię nt. reformy OFE. Mam 33 lata i za kilka miesięcy będę musiał podjąć decyzję czy wybrać ZUS czy OFE; większość ekonomistów jest w tej sprawie podzielona. Okazuje się (jak mówił min. Rostowski), że po przeniesieniu obligacji z OFE do ZUS system emerytalny nagle się zbilansuje. Tylko co będzie za kilka lat i dlaczego w takim razie system nie bilansował się w 1999 itd. Myślę że to wszystko ma krótkie nogi i problem wróci za kilka lat. Bardzo proszę o wytłumaczenie mi czy w ogóle ten wybór ma jakiś sens i co na tym mogę zyskać a co stracić jako przyszły emeryt.Czy w ogóle normalny zbilansowany system emerytalny nie musi być podobny do OFE bo za kilkadziesiąt lat przy obecnej sytuacji demograficznej kilka/kilkanaście osób będzie składało się na emeryturę dla jednej.

Pańska emerytura nie zależy od tego, czy będzie Pan nadal przeznaczał część składki do OFE, czy też przejdzie Pan całkowicie do ZUS-u. Pozostając w OFE nie ponosi Pan żadnego wielkiego ryzyka, zresztą za dwa lata będzie Pan mógł ponownie rozważyć, czy w OFE pozostać. Obojętnie, jaką Pan podejmie decyzję, uczyni Pan słusznie i dobrze dla kraju. Pozostając w OFE, będzie Pan wspomagał polski rynek kapitałowy, przenosząc składkę do ZUS poprawi Pan sytuację budżetu państwa. Niech Pan teraz wybierze
- niestety musi Pan to zrobić sam. Ja tylko dostarczyłem Panu niezbędnych informacji.
A co do bilansowania się systemu, to system w 1999r. nie bilansował się, bo składki emerytalne były za niskie w stosunku do naliczanych emerytur. Te ostatnie naliczano bowiem według wzoru, który w ogóle nie zawierał w sobie kwoty wnoszonych przez lata składek. W efekcie budżet musiał dopłacać do bieżących wypłat emerytur. W 1999r. ustalono, że emerytura będzie wyliczana ściśle z kwoty wnoszonych składek, co stopniowo doprowadzi do zbilansowania systemu, a w każdym razie do znacznego zmniejszenia nierównowagi. To urealnienie sposobu naliczania emerytur będzie niestety oznaczało ich dość znaczne (o ok.25-30%) obniżenie, bo składek nikt nie chce podnosić.
Dlatego sprawą pierwszorzędną jest nie to, czy pozostanie Pan w OFE, czy nie, tylko to, czy stać Pana na dodatkowe, comiesięczne odkładanie jakiejś kwoty w jednym z funduszy III-go filara. Jeśli tak - to czym prędzej niech Pan zacznie.
Pozdrawiam.
Marek Borowski

Powrót do "Forum" / Do góry