Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 12.03.04 / Powrót

Co sądzi Pan o ogłoszonych ostatnio podatkowych propozycjach PiS?

Propozycje podatkowe PiS wydają się, eufemistycznie rzecz ujmując, dyskusyjne. Wprowadzenie jednolitej stawki VAT w wysokości najpierw 20%, a później 18% oznacza konieczność podwyższenia VAT na różne towary m.in. na żywność. Z pewnością podniosłoby to koszty utrzymania. Trzeba więc powiedzieć to ludziom otwarcie - wasze wydatki na żywność wzrosną. Podatek od przychodu oznaczałby, że firma niezależnie od tego, czy przynosi zyski, czy też nie, musiałaby go płacić. Z kolei obniżenie składki ZUS oznacza tylko tyle, że budżet państwa będzie musiał w jeszcze większym stopniu finansować wypłaty rent i emerytur. Bo chyba PiS nie chce obniżać tych świadczeń? A z czego można będzie sfinansować zwiększone wydatki budżetu na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych? Tylko z wyższych podatków w przyszłości. Jednak najbardziej kuriozalnym pomysłem jest 1% podatek od aktywów. Przecież takie rozwiązanie zniechęcałoby do podnoszenia wartości aktywów, co dzisiaj jest jednym z głównych celów działania przedsiębiorstwa. Co więcej, sami twórcy tego systemu podatkowego przyznają, że wpływy podatkowe budżetu zmalałyby o kilkadziesiąt miliardów złotych. Oznacza to, że bez zmian po stronie wydatkowej o tyle wzrósłby deficyt budżetowy. Zatem PiS proponuje program "Tanie państwo", który ma zmniejszyć wydatki budżetowe. Nawet gdyby przyjąć, że szacunki tam przeprowadzone są właściwe, to oszczędności z tego tytułu wynoszą niecałe 6 mld zł. Co z pozostałymi co najmniej kilkunastoma miliardami dodatkowego deficytu budżetowego? Na to pytanie nie znajdziemy już odpowiedzi. W sumie wychodzi na to, że PiS żadnego sensownego programu nie ma.

Powrót do "Forum" / Do góry